Drewno od zawsze stanowiło doskonały materiał nie tylko budowlany, ale także dekoracyjny. To drewniane deski służyły jako podobrazie największych dzieł, to ono było misternie rzeźbione zdolnymi rękami snycerskich mistrzów. Dzisiaj, kiedy technologia jest tak zaawansowana, a na rynku dostępne są wszystkie możliwe narzędzia, zmienił się sposób zdobienia drewna. Do stworzenia niepowtarzalnych, drewnianych dekoracji wystarczy odpowiedni transformator.
Chociaż piękne, ozdoby w postaci słynnych figur Lichtenberga mogą okazać się śmiercionośne, jeśli narzędzia do ich wykonania dostaną się w niepowołane ręce. To niebezpieczne hobby, a jednak posiadające niemałe grono zwolenników.
Odpowiedni transformator do wypalania w drewnie
Zazwyczaj drewno i ogień nie idą w parze – jednak dzisiaj transformator do wypalania w drewnie przeczy tej zasadzie. Do otrzymania jednych z popularniejszych ozdób – figur Lichtenberga – stosowanych powszechnie w zdobnictwie, wykorzystuje się wypalanie prądem elektrycznym. Do wykonania tych niepowtarzalnych ozdób, stanowiących niezbity dowód na sposób rozchodzenia się prądu elektrycznego o wysokim natężeniu przez materiał, który nie jest przewodnikiem elektrycznym, według znawców najlepiej wykorzystać dwa transformatory do wypalania w drewnie, koniecznie podłączone ze sobą szeregowo.
Transformator do wypalania w drewnie czy profesjonalne narzędzia?
Wśród ofert internetowych sklepów można znaleźć przynajmniej kilka różnorodnych propozycji transformatorów do wypalania w drewnie – czasem opisywane są bezpośrednio jako transformator, ale zdarzają się też być przedstawiane jako maszyny do wypalania drewna czy nawet całe zestawy. Podstawowy zestaw, jaki można znaleźć w sieci za około 230 złotych, zawiera maszynę oraz pióra do pirografii i niezbędne wyposażenie dodatkowe. W bardziej profesjonalnych sklepach można znaleźć wśród lutownic bezpośrednio wypalarkę do drewna YIHUA 25W, z zakresem temperatur od 250 do 750 stopni dla uzyskania efektów cieniowania. Taki produkt jest w cenie około 180 złotych brutto. Na aukcjach w popularnych serwisach sprzedażowych nie brak również chińskich propozycji – co ciekawe – znacznie droższych, bo kosztujących ponad 400 złotych. Narzędzie wykorzystuje napięcie 220 V i ma moc 50 W. Zakres temperatur, transformator do wypalania w drewnie ma znacznie większy, niż wymienione wyżej propozycje, bo od 0 stopni aż do 1000 stopni Celsjusza. W zestawie prosto z Chin można znaleźć też niezbędne elementy dodatkowe, jak śrubokręt, długopisy do wypalania czy napiwki i gąbka.
Transformator do wypalania w drewnie z mikrofalówki
Dość popularną praktyką jest wykorzystywanie do zdobienia transformatorów do wypalania w drewnie wyjmowanych ze zużytych kuchenek mikrofalowych. Nie każdy amator będzie jednak umiał poradzić sobie z ich odseparowaniem. Sama technika jest szalenie niebezpieczna dla osób niedoświadczonych i nieświadomych tego, że operuje prądem o napięciu ponad dwóch tysięcy Voltów. Podczas wykonywania dekoracji należy bezwzględnie zadbać o najważniejsze środki bezpieczeństwa, takie, jak porządne, gumowe rękawice, dzięki którym nie dojdzie do porażenia prądem podczas wykonywanych prac.
