Zimne czy ciepłe barwy – które sprawdzą się lepiej w aranżacji sypialni?

Urządzając sypialnię, stajemy przed trudnym wyzwaniem dotyczącym wyboru odpowiednich kolorów. Skupiamy się nie tylko na obowiązujących trendach, ale również na barwach, które nas uspokajają, pomagają się zrelaksować i wyciszyć, a jednocześnie czynią pomieszczenie przytulnym. Które kolory – zimne czy ciepłe – sprawdzają się lepiej w sypialni?

Charakterystyka zimnych i ciepłych kolorów

Zanim zastanowimy się, które barwy lepiej sprawdzają się w aranżacji sypialni, warto po krótce scharakteryzować zarówno te ciepłe, jak i zimne. Do pierwszej grupy należą przede wszystkim kolory: czerwony, pomarańczowy, żółty, złoty, ciemny beż, brązowy, fuksja, oliwkowy, cynamonowy. Tymczasem wśród barw zimnych najczęściej wymienia się: błękit, delikatną zieleń, jasny beż, róż, granat, fiolet, kolor cielisty. Oczywiście powyższe kolory to jedynie przykłady – ich paleta jest niezwykle bogata, co łatwo zauważyć, odwiedzając sklep z farbami. Warto wziąć pod uwagę, że ten sam kolor może należeć zarówno do gatunku ciepłych, jak i zimnych – wiele zależy tutaj od konkretnego odcienia. Barwy ciepłe sprawiają, że wnętrze wydaje się przytulne. Dodają też energii, wzmagają kreatywność i zachęcają nas do działania. Tymczasem kolory zimne mają działanie odwrotne – uspokajają, wyciszają, pozwalają na refleksję.

kolory-cieple-czy-zimne-ktore-lepiej-sprawdzaja-sie-w-sypialni.jpg

Kolory ciepłe czy zimne – które lepiej sprawdzają się w sypialni?

Sypialnia to pomieszczenie, w którym przede wszystkim odpoczywamy i nabieramy sił w czasie snu nocnego. Niemniej jednak coraz więcej osób czyni z niej swoje prywatne królestwo. Dotyczy to na przykład pracujących w domu, którzy chcą oderwać się od obowiązków zawodowych, zainspirować się czy po prostu, zrelaksować. W mniejszych mieszkaniach sypialnia to swoisty azyl, zwłaszcza jeśli mieszka w nich wielu domowników. Jak więc urządzić to pomieszczenie? Zastanówmy się, w jakim celu najczęściej przebywamy w sypialni. Jeśli wchodzimy do niej głównie po wieczornej kąpieli, gotowi, aby położyć się do snu, lepszym rozwiązaniem będą kolory zimne. Pozwalają się odprężyć i oddać błogiemu wypoczynkowi. Sypialnia, w której lubimy zaszyć się, słuchając muzyki relaksacyjnej bądź czytając książkę, również powinna być urządzona w chłodnych kolorach. Wystarczy wygodne łóżko (koniecznie wyposażone w odpowiedniej jakości materac, który kupimy w sklepie internetowym https://sleepinghouse.pl/), miękka poduszka, ciepły koc, a energia z pewnością wróci w krótkim czasie. Jeśli jednak sypialnia to miejsce, w którym szukamy inspiracji do dalszego działania, wybierzmy do niej kolory ciepłe. Podobnie w przypadku, gdy nie mamy większych problemów ze snem czy relaksacją, a wręcz przeciwnie – o poranku trudno nam wstać z łóżka. Energetyczne kolory pomogą nam poczuć się komfortowo nawet o bardzo wczesnej porze.

Jak łączyć ze sobą kolory w sypialni?

Urządzając sypialnię, nie musimy wybierać jednego, konkretnego koloru przewodniego. Dobrym rozwiązaniem jest też połączenie ze sobą kilku barw, które stworzą spójną całość. Bardzo chętnie sięgają po nie doświadczeni projektanci wnętrz, jednak wymarzoną sypialnię możemy też zaaranżować we własnym zakresie. Pojawia się jednak pytanie, jak właściwie łączyć kolory? Warto wybrać 2-3, które będą królować w sypialni. Mogą być to 2 barwy zimne i jedna ciepła albo na odwrót, ale pamiętajmy, by nie łączyć ze sobą tych, które leżą po przeciwnej stronie koła barw. Najciekawiej prezentują się sypialnie, w których dobrano kolory leżące obok siebie, uzyskując efekt harmonii oraz spójność aranżacji. Coraz chętniej sięgamy po kolory ziemi, które w pewien sposób symbolizują powrót do natury. Sypialnia w kolorach butelkowej zieleni, brązu i szarości to swoisty azyl, a jeśli postawimy w niej kilka roślin, poczujemy się niczym na łonie natury. Dobrym rozwiązaniem będzie również połączenie koloru szarego z pudrowym różem, brązu ze złotem albo pomarańczy i bieli. Wszystko zależy jednak od efektów, jakie chcemy osiągnąć. Pamiętajmy też, że kluczem do dobrego wypoczynku są nie tylko kolory, lecz materac, na którym śpimy. Wybierzmy coś z oferty dostępnej na: https://sleepinghouse.pl/138-materace-180×200, aby poczuć się błogo i lekko. Sklep ten jest autoryzowanym dystrybutorem marki Hilding, która wypuściła na rynek różne serie materacy. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na produkt Fit 4 Sleep, który dedykowany jest osobom z wrażliwą skórą, skłonnościami do pocenia czy bólem kręgosłupa. Biały materac można przyozdobić prześcieradłem w wybranym kolorze, kładąc na nim pościel odzianą w efektowne poszewki.

jak-laczyc-ze-soba-kolory-w-sypialni.jpg

Artykuł sponsorowany.

Jakub Borowiecki
Jakub Borowiecki
Od lat związany z branżą budowlaną. Ukończył studia architektoniczne w Warszawie, w wolnej chwili lubi majsterkować w swoim warsztacie.

Podobne artykuły

Komentarze

Najpopularniejsze