Basen najtańszym kosztem – pomysł na tani basen

Szum turkusowej wody, śpiew rajskich ptaków, drinki z palemką… kto nie marzy o takich wakacjach? Jednak mieszkając w Polsce, musimy – jak prawdziwy Polak – być sprytni i kombinować. Kiedy budżet nie pozwala na szampańską zabawę w Złotych Piaskach czy urokliwej plaży na Majorce, pozostaje urządzić ją sobie we własnym ogrodzie.

W tym artykule zastanowimy się nad tym, jak zainwestować w basen najtańszym kosztem. Czy bardziej praktycznym oraz wartym inwestycji będzie zakup wolnostojącego basenu ogrodowego, czy zakasanie rękawów i wybudowanie go samodzielnie? Nie ma co zwlekać, ruszamy z tematem! 

Zobacz: Co pod basen ogrodowy?

Basen najtańszym kosztem – czyli ile? 

Na początek musimy wylać wam na głowę kubeł zimnej wody. Samodzielne wybudowanie basenu w ogrodzie to inwestycja angażująca czas, zasoby i ogrom pieniędzy. Pomijając fakt, że najbardziej praktycznym rozwiązaniem, jeśli już zależy wam na wybudowanym basenie, jest zaplanowanie go jeszcze w trakcie budowy domu. W przeciwnym razie niszczy się zagospodarowaną już działkę. Poza tym może się okazać, że nie ma odpowiednich warunków na budowę basenu, nawet jeśli mamy upatrzone idealne miejsce w ogrodzie. To nie takie proste.

Koszty wybudowania basenu na własnej działce, w zależności od jego rozmiarów czy materiału, z którego zostanie wykonana niecka, wynoszą kilkadziesiąt tysięcy złotych. To może być 25, 30 czy 40 tysięcy. Nawet najtańsze niecki ze stali oscylują koło kilkunastu tysięcy złotych. A to tylko sam basen, nie doliczając do tego kosztów utrzymania, wymiany filtrów i sprzątania. Cóż, tani basen to to nie jest, dlatego przejdźmy do mniej wymagającej, ale satysfakcjonującej alternatywy dla basenu najtańszym kosztem.

Basen najtańszym kosztem – czyli jak zrobić, aby było tanio?

Tani basen to wolnostojący, dmuchany basen ogrodowy. Jego zaletą jest nie tylko cena, ale i możliwość swobodnej zmiany jego lokalizacji w naszym ogrodzie, kiedy zajdzie taka potrzeba. Cena basenu wolnostojącego jest uzależniona od materiału, z którego jest wykonany. Najtańszym wariantem jest basen z tworzywa sztucznego lub stalowy. Większe ceny dotyczą basenu drewnianego.

Dla dzieci polecamy małe, dmuchane baseny ogrodowe. Po całym sezonie można go złożyć i schować do pudełka lub szuflady. Prostota jego montażu i demontażu jest szczególnie cenna, kiedy weźmiemy pod uwagę, jak często dzieci zmieniają zdanie. Jakie są opcje tanich basenów dla dorosłych?

Zobacz: Domek ogrodowy na narzędzia DIY. Sprawdź jak go zbudować

Plastikowy basen, wyprodukowany z PCW, dodatkowo wzmocniony włóknem szklanym, jest trwały i odporny na wysokie temperatury, a także promieniowanie UV. To priorytet, o który należy zadbać podczas wypoczynku na słońcu. To, że jest z plastiku, nie wpływa na jego jakość. Niektóre basenu są wzmocnione specjalną pianką, która zapobiega wychładzaniu się wody. Po sezonie można go wysuszyć, złożyć i schować. Inny basen najtańszym kosztem jest basen rozporowy. Nazwa wiąże się z tym, że basen przybiera końcowy kształt, kiedy zostanie napełniony wodą. Charakteryzuje się tym, że ma niską konstrukcję i zazwyczaj mniejsze rozmiary.

Źródło: allegro.pl

Baseny stelażowe charakteryzują się silną konstrukcją, wzmocnioną podporami. Dzięki temu mogą być duże i wysokie, a także posiadać różne kształty. Nie muszą być wypełnione wodą w 100%. Inną, bardziej solidną i elegancką opcją, jest basen drewniany. Tu warto podkreślić, że za tym rozwiązaniem idą wysokie koszty zarówno samego basenu, jak i jego konserwacji. Pod nim powinna znaleźć się wylewka betonowa lub kostka, aby podłoże było wyrównane. 

Jak wyglądają koszta poszczególnych basenów? Najmniejsze baseny rozporowe to koszt 100-200 złotych. Najmniejsze baseny stelażowe kosztują już 300 złotych, a większe konstrukcje to nawet 7 tysięcy złotych. Drewniany basen zaczyna się od kilkunastu tysięcy złotych.

Powinniśmy dbać nawet o basen kupiony najtańszym kosztem. Bez względu na to, który wybierzecie, warto zainwestować w pokrowiec, a także podbieraki do wyławiania liści pływających na powierzchni wody. Tani basen również potrzebuje pielęgnacji, aby mógł służyć nam jak najdłużej.

Zobacz: Fuga Sopro – opinie, testy, gdzie kupić?

Jakub Borowiecki
Jakub Borowiecki
Od lat związany z branżą budowlaną. Ukończył studia architektoniczne w Warszawie, w wolnej chwili lubi majsterkować w swoim warsztacie.

Podobne artykuły

Komentarze

Najpopularniejsze